sobota, 8 sierpnia 2015

Smoki część czwarta

Hej Wam ponownie!

Ostatnio nudy tak mnie dobijają, że właściwie przez ten czas przerwy na blogu, nadrabiam no i serce mi rośnie w piersi na myśl, że z każdym postem zbliżam się do stu notek.
Znowu głowa mi pęka od nadmiaru pomysłów, a to chyba dlatego, że ciśnienie sprzyja mojemu myśleniu...

W poprzednim wpisie wstawiłam anioły, a teraz ze spontanu chyba, wstawię czwartą część smoków, aby odświeżyć blog co nieco…











Tego poniekąd kocham, chyba wiadomo dlaczego… ;)



A to jest mój Bóg ;D


Myślę, że nie popełniłam wielkiej gafy z obrazkami i jeśli tu zaglądniecie, napiszcie, co sądzicie o ostatnich postach, czy są OK.
Ja natomiast sama nie wiem, co o nich myśleć.

Moja głowa pęka od pomysłów, ale to chyba dlatego, że w centralnej Polsce nie ma takich upałów, jakie były ostatnio…

To do zobaczenia, trzymajcie się kochani i serdecznie dziękuję za ponad 300 komentarzy mimo trudu! ;* ;*



Anioły część trzecia

Hej…

Sama nie wiedziałam, czy opłaca się wstawiać nową tematykę.
Postanowiłam zatem, że będzie kolejna (trzecia) część aniołów, nie taka zresztą zła, mam nadzieję.
W najbliższym czasie planuję przejrzeć sobie dyskografię Linkinów (Linkin Park) i coś niecoś ściągnąć. Ciągnie mnie ostatnio do takiej właśnie mieszanej muzyki.











Myślę, że galeria poniekąd Wam się spodoba, o ile jeszcze ją przejrzycie.
Ostatni porządny post z galerią ujawnił się trzeciego sierpnia, a widać już wyraźnie, że wakacje przysłużyły Dziwnemu Światu – a jedynie od Waszych komentarzy zależy, czy będzie równie dobrze funkcjonował w późniejszych okresach.
Dzisiejsza galeria taka sobie na luzie, gdyż nie ma jakiegoś specjalnego przedłużenia, a może to z lenistwa? ;>
Nie wiem.
W każdym bądź razie, mam w planach do wstawienia kotołaki, ale w związku z tym, że najprawdopodobniej będzie to dłuższy post, odkładam na razie jego zrealizowanie na później. Tak samo jestem zmuszona odłożyć pierwszy post z serii Dziwnego Świata Uczuć i Myśli.

Zobaczę, czy później uda mi się go zrealizować.
Do zobaczenia i trzymajcie się na najwyższym stopniu energii!