Witajcie!
Zatem,
jak postanowiłam, budzę się z tego koszmaru i oznajmiam, że żyję!
Palec
zagoił mi się dzięki łasce uroczo śmierdzącej maści ichtilowej
o barwie czarnobrunatnej. Zapewne wiadomo, że przez czas
nieobecności nie włączałam laptopa w ogóle, bo mi się nie
chciało. A teraz, gdy wreszcie mogę działać na Internecie tak,
jak Natura chciała.
No
cóż, postanowiłam kontynuować serię poezji na blogu.
Postanowiłam
do tematyki dzisiejszego posta wpleść jakiś gustowny wiersz.
Dzisiejsze
grafiki będą w tematyce magicznych zwierciadeł.
Możecie
znać zwierciadło Ain Eingarp z Harry'ego Pottera, a także
Zwierciadło Galadrieli z Władcy Pierścieni.
Wiersz
ów napisałam rok temu i tak się składa, że o nim zapomniałam
przez ten czas. Dopiero teraz mogę go w końcu pokazać światu.
ZWIERCIADŁO
NAIWNEGO
Jeśli
serce masz dobre – naucz innych kochać
Jeśli
bystre masz oczy – naucz innych widzieć
Jeśli
słuch masz lepszy od leśnego łowcy – naucz innych słyszeć
Naucz
innych tego, czego inni nie pojmują.
Naucz
ich, Panie, uwierzyć prawdzie
w
zwierciadle jej nie znajdą.
Wierzą
dzięki niemu, że mają urodę, wdzięk i mądrość,
lecz
nie wiedzą, co naprawdę skrywa ich serce.
Ludzie
dziś tak mało o sobie samym wiedzą,
a
wierząc opinii innych, nie usłyszą
nie
zobaczą
ani
nie pokochają prawdy o sobie.
Lecz
lustra tego nie da się skruszyć.
Ono
żyje wewnątrz każdego,
a
nazywa ono się: Naiwność.
Na
koniec: Galadriela z Samem i Frodem:
Jak
na razie będzie na tyle co do tego postu.
Następny
mogę napisać oczywiście w wolną chwilę, kiedy nie będzie mi się
chciało czytać ;)
Cieszę
się też, że wena poetycka naprawdę mi wróciła ;)
Do
następnego! Pozdrawiam!