niedziela, 22 lutego 2015

Nominacje i Odznaczenia {#1}: LBA (Liebster Blog Award)

Witam!

Wywnioskowałam z ostatnich komentarzy od Was, że jednak warto rozwijać Dziwny Świat (nieoficjalna nazwa bloga, jakby ktoś jeszcze nie wiedział – ja wytłumaczę ;D). Jest mi za to niezmiernie miło i sądzę, że nadal będę dla Was tworzyła.
A pomyśleć, że chciałam zrezygnować już po pięciu pierwszych postach 2014!
Głupio bym postąpiła, wiem...
Jednak dzięki motywacji i sile twórczej nie poddałam się.


Dostałam się niedawno do nominacji. 
Nominacji do LBA dokładnie. Nominacja LBA jest swego nagrodą od innego blogera, który uznaje Twój blog za ciekawy i godny większego rozgłosu (ramach uznania ,,za dobrze wykonaną robotę"). Dlatego też, LBA jest uznawane blogom o mniejszej ilości obserwatorów, aby wspomóc ich rozpowszechnienie.
Po przyjęciu nagrody LBA należy:

1) podziękować za uznanie nagrody :)
2) odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała,
3) nominować kolejne 11 blogów, które Twoim zdaniem zasługują na większe statystyki :)
4) poinformować blogerów o nominacji
5) nie wolno nominować bloga, którego autor nominował Ciebie.

Tutaj nominowała mnie autorka bloga Paranoja w Kratę.
Oto pytania, jakie mi zadała:

1. Jaki jest Twój ulubiony gatunek muzyczny?

2. Co myślisz o stereotypach?

3. Przeżywasz czasem chwile pełne melancholii?

4. Jaki jest Twój ,,lek na wszystko”?

5. Skąd czerpiesz inspirację?

6. Twój przyjaciel zamienia się w zombie podczas apokalipsy... Co robisz?

7. Jaki jest Twój ulubiony kwiat?

8. Jaki jest Twój smak dzieciństwa?

9. Czego nie potrafisz zrozumieć?

10. Czy jesteś osobą tolerancyjną?

11. Co może być uzależnieniem każdego człowieka? (interpetacja dowolna)

A oto moje odpowiedzi:

1. Dominującym gatunkiem jest oczywiście tradycyjny rock rodem z lat 80. Przykładem zespołu grający takowy jest The Rolling Stones, który był ubóstwiany przez moich rodziców. Nie ma to jak tradycja... Więcej o moich ulubionych kapelach pod odpowiednią zakładką ;D.



2. Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.



3. Uważam, że tak jak każdy. Bywam melancholijna z różnych powodów; jestem pewna, że każdy z Was je zna.



4. Pomijając słodycze i moje kochane psy, jest to oczywiście dobra muzyka. Uważam, że to właśnie muzyka, w której skrywa się najwięcej emocji, jest najbardziej motywująca. Przykładem może być ,,perła” Scorpions'ów – utwór Wind Of Change oraz White Dove (łzy same się cisną do oczu). Jednak dzięki takiej właśnie muzyce mam szansę uwierzyć w siebie, gdy nic mi się nie udaje.

Moją ulubioną polską piosenką, dzięki której się motywuję do działania, utwór Chroń to co masz gdańskiego zespołu Ptaky.


Można posłuchać, tylko UWAGA: nie odpowiadam za fontannę łez ;D


5. Jeśli osobie nominującej chodziło o motywację na posty, można powiedzieć, że znikąd.

Dosłownie.

Wymyślam i piszę (czasem dorzucam trochę tzw. lifestyle'a, ale nie przepadam za blogami typowo lifestyle'owymi).

6. Haha, dobre pytanie.

Myślę, że w zaistniałej sytuacji nie wyróżniałabym się jakąś tam oryginalnością (jeden za wszystkich, a wszyscy spierdzielają).

Jeśli nie znalazłabym antidotum, o ile by takie coś istniało. Jeśli nie udałoby mi się to, to bym z wielkim bólem dała się pożreć ;).


7. Nie jestem typową dziewczyną która oddałaby wszystko, aby wszystkie kwiaciarnie świata należały do mnie.

Ale jeśli wolno mi wybrać kilka to z pewnością byłyby to:



Róże (co ja poradzę?)



 Cynie 

 

8. Myślę, że taki, jak u większości – smak czekolady po dziś dzień czyni ze mnie totalne dziecko ;D.

9. Szeroko pojęte pytanie.

Ale jestem zdolna na nie odpowiedzieć i myślę, że z pełną szczerością.

Jest kilka takich rzeczy, które dziwują mnie bardziej niż pozostałe.

Żyjemy w takich czasach, że zawsze coś musi nas dziwić, stawać się solą w oku (czyli, przetłumaczając na język potoczny, przeszkadzać nam).

Myślę, że również wymienię tu kilka rzeczy, które dziwują mnie najbardziej i często sama nie wiem czemu.

Oto taka minilista:



- że kraj o nazwie Polska jest tak zacofana w stosunku do Japonii.



- że niemal wszystkie kraje Europy chcą równać do Wlk. Brytanii i Ameryki; tutaj między innymi chodzi o ,,zerżnięcie jakiegoś programu, nazwy lub słów z krajów anglojęzycznych”.

Ktoś nie wie, o co chodzi?

Ktoś z Was oglądał może amerykańskie reality show Dom nie do poznania? Kiedyś, w pięknych czasach, kiedy miałam okazję je oglądać nadawane było na Polsacie. Cuda, jakie można wyczarować z rozpadających się domostw przechodzą ludzkie oczekiwania!

Nawet jeśli na szczęście można je oglądać chociażby na YouTubie, gorąco polecam!

Był to program, który darzyłam wielką sympatią.

Dziś, jak wiadomo, na antenach króluje Nasz Nowy Dom.

Obejrzałam owszem kilka odcinków, ale to już nie to samo – tymbardziej, że w NND wykonują tylko remont, a Amerykanie wykonują remont ekstremalny, budują wszystko od nowa, od fundamentów i to aż trudno się dziwić, że według reguł programu, dom w DNDP powstaje w jeden tydzień, zaś w NND skrócono czas do pięciu dni. Co nie oznacza, że efekty są takie same.

Moim zdaniem Kaśka Dowbor tylko tak się wypowiada w programie, ,,że pomoże”, a tak naprawdę, to wiadomo wszem i wobec o co chodzi...

I to się nazywa wielki biznes polski zerżnięty z Ameryki!



- że czytamy coraz mniej książek.



- że niektórzy nie mają szacunku do zwierząt i znęcają się nad nimi.



- że obecnie dla większości młodzieży w drugiej połówce liczy się uroda.

Gdyby wszyscy na świecie byliby brzydcy, nikt by nie powiedział o Tobie za plecami, że taka jesteś.



10. Staram się akceptować człowieka takiego, jakim jest.

Nikt nie jest idealny, ale też idealnym się nie staje.



11. Rozbroiło mnie to pytanie ;D

W zasadzie, pomijając używki, mogą to być urządzenia elektroniczne (komputery, telefony, tablety). Ale sądzę że największym uzależnieniem dzisiejszej ludzkości jest kasa.

I to nie w sensie uczciwego zarabiania na życie, a wyciąganie kasy poprzez produkty reklamowane które są pseudo-skuteczne (czyli nieskuteczne), a mimo to kuszą ceną. Nieraz słyszy się, że to co drogie, jest dobre.

Jak się okazuje jednakże, nie zawsze.

Dla przykładu jedna z moich koleżanek, która lubiła takie drogie produkty, kupiła sobie kiedyś szampon do włosów, który miał za zadanie odbudować włosy.

Po dłuższym używaniu przez koleżankę tego szamponu, biedaczka biła się w czoło i żałowała, albowiem, jak mi się zwierzała, jej włosy nie dość że stawały się suche, to jeszcze nie dały się rozczesać! Biedaczka musiała ratować się jakimiś cuudownymi odżywkami, a jak to nie pomogło musiała stanąć twarzą w twarz z fryzjerem.

Czyż to nie jest klasyczny sposób nieuczciwego zarabiania kasy?

Jednak ludzi to satysfakcjonuje, bo wtedy interes się kręci.


Myślę, że podobały się odpowiedzi.
No więc, moja nominacja jest następująca...
Blogi na nią zasługujące:













Moje pytania:

1. Czy lubisz czasami pobyć sam/sama ze sobą?

2. Czy pragnąłeś/pragnęłaś kiedyś spotkać się ze swoim idolem?

3. Lubisz opowiadania science fiction?

4. Czy zgadzasz się z cytatem Jima Morrisona:

Przyjaciel to ktoś, kto daje ci totalną swobodę bycia sobą?

5. Jaki jest Twój stosunek do obecnego świata?

6. Jeśli miałbyś/miałabyś opisać jeden dzień z Twojego życia w formie opowiadania, jakiby on nosił tytuł i co by przedstawiał (w skrócie)?

7. Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że wiek nie jest przeszkodą dla świetności artysty (obojętnego, czy to muzyk, czy aktor, czy malarz)?

8. Gdybyś miał/miała okazję wrócić jeden raz w czasy dzieciństwa, co byś poświęcił/poświęciła?

9. Wierzysz w ukryte znaczenia snów?

10. Czy uważasz, że Polska traci swoją polskość?

11. Jaki utwór z dzieciństwa (z kreskówki lub radia) wywołuje u Ciebie uśmiech na twarzy?


To już wszystko, co do dzisiejszej notki.
Myślę, że w następnej będą już obrazki.
Kto ciekaw, serdecznie zapraszam!

Pozdrawiam wszystkich, którzy wytrwale komentują!