Aktor
ten zdobył moją sympatię podczas mojej pierwszej w życiu
styczności z Władcą Pierścieni – zresztą, mogliście
się domyśleć.
Zagrał
w tej produkcji, można powiedzieć podwójną rolę.
Ktoś
nie pamięta?
To
ja przypomnę ^^:
1.
Smeagol – hobbit mieszkający w Shire, wiele lat przed
Bagginsami z Hobbitonu. Miał brata (orientacyjnie, starszego) o
imieniu Deagol.
Smeagol,
zazdrosny o Jedyny Pierścień, który znalazł przypadkiem w rzece,
zabił go poprzez uduszenie.
2.
Gollum (Smeagol) – Smeagol, który poddał się niszczącej
mocy Pierścienia. Stał się szkaradną, plugawą istotą, która
unika światła słonecznego i nie wierzy w istnienie dobra. Jest
kłamliwy i przebiegły, chociaż doskonale maskuje ten fakt.
Miał
zwyczaj mówienia do siebie i określania swojej osoby jako dwóch
osobowości.
Oprócz
tej wielotwarzowej roli we Władcy Serkisowi przypisuje się
też rolę Capricorna w Atramentowym sercu na podstawie
powieści Cornelii Funke pod tym samym tytułem.
Film
ten moim zdaniem podkreśla niesamowitą moc książek, szczególnie
tych z gatunku fantasy – potrafią poruszyć wyobraźnię, ale też
potrafią uczyć postępowania w świecie realnym.
Kadr
z Atramentowego serca
Wspomniany
już Smeagol z Władcy
Pierścieni...
Serkis
obok figury Golluma – zapewne scena ta miała związek z premierą
trylogii.
Andy
Serkis bardziej prywatnie:
Przyznać muszę, że Smeagol był dla mnie śmieszny xD. Zarówno w książce, jak i filmie, Peter Jackson potrafił odzwierciedlić świat Tolkiena i za to brawa!
OdpowiedzUsuńMaxuka