piątek, 26 czerwca 2015

Nominacje i Odznaczenia {#2}: LBA razy dwa

Hejka słoneczka! ^^

Dzisiejszy pościk będzie prędki i spontaniczny.
Jak wiecie, jutro mam zakończenie roku (wczoraj była Rada, więc dzisiaj zbieram siły na jutro, ale nie przejmujcie się – wedle prawa tej szkoły jest to legalny dzień wolny).
Dziwny Świat został doceniony i dostał drugą nominację do LBA (Liebster Blog Award, wie każdy).
Bardzo się cieszę z tegoż powodu i serdecznie dziękuję Zuziie ^^
Przyznam, że pytania, jakie mi zadała, są godne moich odpowiedzi.
Każdy blog i jego właściciel rządzi się swoimi zasadami; ja mam taką, iż nie odpowiem na pytania z LBA dotyczące moich zbyt prywatnych rzeczy ^^ - bo po co to komu wiedzieć?
Każdy człowiek ma prawo do intymności, prawda?

Postanowiłam, że przy każdej nominacji będzie pojawiał się demot (demotywator) – żeby nie było pusto. Demotywator to inaczej obrazek w połączeniu z motywującym lub demotywującym podpisem. Mogą mieć charakter ironiczny (ma wyśmiać rzeczywistość) lub cyniczny.
Są to inaczej obrazki zawierające najczęściej komizm, czyli można się przy nich pośmiać.


A ja, gwiezdna Szczurzyca o psiej ksywce zabieram się do odpowiadania na pytania:

1. Jak długo prowadzisz bloga? 

I. Bloga, którego ochrzciłam nazwą Dziwny Świat (wiem, że w nazwie bloga w Bloggerze jest z małej i w tytule) postanowiłam założyć już dawno, ale ostateczną okazję złapałam 29 lipca 2014, we wtorek.

Były to też moje pierwsze kroki w Bloggerze, więc przyznam, że i szablon bloga nie był tak ,,wystrzałowy” i dopasowany, jak obecnie.
 
2. Czy długo zastanawiałaś się nad założeniem bloga, czy była to raczej spontaniczna decyzja? 

II. Jak już zbyt szybko podsumowałam w pierwszej odpowiedzi, dawno już planowałam założenie bloga. Inspiracją były już nieaktywne (porzucone przez właścicieli) blogi o tematyce fantasy na Onecie. Szybko jednak przekonałam się, że założenie bloga na tej stronie się nie opłaca; z pomocą założenia bloga przyszła mi książeczka Komputer Świata, w której znalazłam szczegółowe informacje jak założyć konto, dostosować wygląd, czy załączać linki do postów. Lecz sama musiałam dojść do tworzenia stron, które (jak mawiają doświadczeni bloggerzy) można nazwać kategoriami. Moje stare posty były (dziś tak uważam) niezbyt mocne, brakowało im gustu. Dopiero od grudnia 2014 zaczęło się coś poprawiać, pewnie ma to związek z moim wciąż rosnącym doświadczeniem w blogowaniu.

Tak więc było to moim postanowieniem, można powiedzieć spontanicznym, lecz podparty o właśnie te stare blogi, o które nikt nie dba...

Moi Czytelnicy (piszę wielką literą ze względu na szacunek) często mi pisali, że mój blog jest oryginalny.
Ja jednak tak nie sądzę.

Kiedyś, kiedy istniały tamte blogi zapewne powiedziano by, że ,,ktoś od kogoś ściąga”, a że dzisiejsze blogi dziewcząt opierają się tylko na kosmetykach i ciuchach (nie chcę nikogo urazić, taka jest moja obserwacja), to już dzisiaj nic dziwnego.

Najbardziej w ludziach nienawidzę monotonii. Wszystko musi być u kogoś tak, jak ktoś ma, nic od siebie, żadnej twórczości własnej i przede wszystkim (tępić takich bloggerów) komentarze typu obs = obs i do 300 komentarzy pod każdym postem.

Ja cenię tylko wiernych Czytelników (tych, którzy zarówno obserwują, jak i komentują). Bo tylko taki Czytelnik, który stara się wpadać regularnie na blog, i mimo zaległości w tym stara się to nadrobić – wtedy mogę uznać takiego za wiernego Czytelnika, ponieważ ja sama czasami nie nadążam z komentowaniem obserwowanych blogów, ale najważniejsze jest chyba to, że w końcu zostawię pod kilkoma postami komentarz.
Nie ma nic złego w komentowaniu starych postów!

OK, wiem, że ta odpowiedź jest dość wyczerpująca, ale jak szczerość, to szczerość ;D
 
3. Twoim zdaniem - jaki wiek jest dobry na prowadzenie bloga? Uzasadnij.

III. Uważam, że wiek nie ma nic wspólnego z blogowaniem. Oczywiście, aby zabrać się do tego na poważnie, powinno się starać unikać przynajmniej podstawowych błędów ortograficznych, chociaż wcale nie mówię, iż blogi mogą zakładać same polonistki.


4. Czy blogowanie zmieniło coś w Tobie? 

IV. Myślę, że prowadzenie takiego bloga, jak Dziwny Świat otworzyło mi oczy na świat realny, odkryłam wiele nowych pasji.

Przede wszystkim, wydaje mi się, że trochę wydoroślałam i patrzę na świat zupełnie inaczej. Także czytanie blogów innych osób zmieniło we mnie parę rzeczy. 

5. Czy wzorujesz się na kimś (nie chodzi o bloga, ogólnie)?

V. Mam dużo wzorców do naśladowania, szczególnie jeśli chodzi o styl ubioru czy sposób wyrażania siebie w kontekście bardziej filozoficznym, o czym świadczyć mogą cytaty (patrz pod moim profilem Google+).

6. Warto ryzykować? 

VI. Istnieją różne zdania na temat ryzyka.

Ja jednak sądzę, że każdy ma do tego indywidualne pojęcie – każdy myśli inaczej.

Jeśli ryzyko z punktu widzenia Twoich bliskich się nie opłaca (obojętnie czego ono dotyczy), Ty możesz uznać, że czemu nie, może właśnie podjęcie owego ryzyka będzie miało wpływ na Twoje życie.

Ale sama kwestia tego, czy zaryzykujesz np. podjąć się pracy w jakimś odległym od Twojego zamieszkania miejscu, jest już Twoją sprawą.

Ale właśnie na tym polega ryzyko – nigdy nie wiesz, co się wydarzy.
 
7. Jakie masz plany na wakacje?


VII. No, w tym pytaniu chyba nie będę tak kreatywna, hehe xD.

Szczerze powiedziawszy, nigdy nie mam konkretnych planów na wakacje. Moje lato bardzo często bywa spontaniczne ;)

8. Masz samsung'a czy iPhone'a?

VIII. Ten Samsung to telefon, czy tablet, czy co to za zdobycz technologii?

Osobiście preferuję Samsungi (kiedyś pokazywałam Wam moją cegłę ;P?), chociaż miałam okazję być właścicielką mocnej Nokii.

Od zawsze musiałam mieć telefony o mocnej obudowie, bo cóż ja bym uczyniła, gdyby mi taki cienias typu dzisiejszych dotykowych stłukł się o podłogę, spadając z biurka?

Czarno to widzę...

Dlatego wolę telefony typu ,,cegła” ;P

Do tabletów i innych dotykówek mnie nie ciągnie (ogarniając resztę tematu).

9. Czy żałujesz, że założyłaś bloga?

IX. A czego miałabym żałować w Dziwnym Świecie?

Jeśli widzę, że blog jest odwiedzany, są na nim komentarze i mam kilku obserwatorów, zawsze daje mi to motywację do pisania – chyba proste ;P

10. Co sądzisz o Carpe Diem (Chwytaj Dzień)?

X. A chodzi o zespół, czy wyrażenie po łacinie?

Chyba nie zrozumiałam pytania, więc niestety, nie udzielę odpowiedzi.

11. Oceń swoje życie w skali od 1 do 5. Uzasadnij wybór.

XI. Hmm, będzie trochę trudno... Ale myślę, że najlepszą skalą będzie 5, ponieważ takie zazwyczaj jest życie ludzkie – po połowie jest radosne, po połowie smutne, w połowie jest w nim gniew, w połowie rozpacz... Życie ludzkie to przede wszystkim emocje.

Obawiam się jednak, że nikogo nie nominuję, ponieważ mam zbyt mało czasu na to ;/.

Wydaje mi się, że chyba odzwyczaiłam się od nominacji.
Cóż, ostatnia była dość dawno... Notki tego typu pakuję do tematycznej kategorii pod Archiwum.

A skoro już o emocjach mowa, przytoczę pewien utwór z pogranicza house:


DAFT PUNK – EMOTION



Mam nadzieję, że odezwę się znów na lipiec.
Trzymajcie się ;*