Witam
ciepło!
Długo
szukałam inspiracji wśród Blogosfery.
Prawda
jest taka, że jestem oszołomiona (mocne słowo!) coraz bardziej
realną ideą Świąt.
Póki
co, dam sobie czas na rozbudzenie tej atmosfery. Możliwe, że
niedługo wybrzmi ona na blogu.
Na
dzisiaj wstawię jedynie część czwartą postaci z wilkami.
Wydają
się najodpowiedniejsze porównując do demonów i mantykor, prawda?
Tak,
wiem, że jest dość sporo Indian...
Dziś
piszę naprawdę szybko, bo czasu jest coraz mniej, a okazję łapać
trzeba… Póki co, mam nadzieję, że wyżyję do następnego postu.
I
oby dalej ^_^
Przepraszam
za tak długą przerwę i tak lichą odezwę po takim czasie. Czuję,
że muszę odpocząć.
To
do następnego, Kochani!