Jest
to kolejny aktor, nie wliczający się do poczetu Beast Wars,
a aktor, którego cenię niemal tak samo, jak pozostałych.
Jest
to artysta, którego mimo wszystko trzeba znać, chociażby z jednej
roli.
Najbardziej
wsławił się rolami w horrorach (w latach młodości) oraz znacznie
większej ich ilości w późniejszych produkcjach.
Zagrał
w ponad 300 filmach, a najpopularniejsze jego występy filmowe to
role m.in. w Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów (hrabia Dooku),
Władcy Pierścieni i Hobbicie (Saruman Biały), Wyspa
skarbów (ślepiec Pew) oraz serii filmów Świat Dysku na
podstawie opowiadań Terry'ego Pratcheta jako Śmierć (podłożył
głos).
Głównie
grywał postacie negatywne, rządne władzy i mające bez wątpienia
coś z szatana. Postacie te bywały również tajemnicze, co, nie
ukrywam, bardzo lubię w takowych. Nie były one zwyczajowymi ,,tymi
złymi”, do bólu przewidywalnymi, z którymi mieliśmy nie raz do
czynienia w Disneyowskich produkcjach.
Nie
da się ukryć, że był artystą w autentycznym tego słowa
znaczeniu, i bardzo zaszokowała mnie jego śmierć.
Postanowiłam
dodać o nim stronkę, abyście mogli śmiało podzielić się
spostrzeżeniami na temat produkcji z jego udziałem.
Informacje
o nim znajdziecie, jak zawsze, w Wikipedii, do której załączam link.
A
tymczasem zestawiam galerię najlepszych moim zdaniem zdjęć i
kadrów z filmów, w których występował.
jako Dracula:
jako Dooku:
jako
Pew:
Jako
Saruman:
Z
lanem McKellenem
Trochę
wspomnień w postaci zdjęć można powiedzieć, bardziej prywatnych:
Pamiętajmy
o nim w każdą rocznicę jego śmierci...
My
lovely, R.I.P
(Mój kochany, spoczywaj w pokoju)
Ooch, tu już sława i chwała, haha xD. Nie ukrywam, że smutno mi było, jak dowiedziałam się o jego śmierci ;(. Pamiętam, jak oglądałam pierwszy mój film z nim - ,,Wyspę Skarbów" i wydaje mi się, że go wtedy nie doceniałam. Dopiero, gdy obejrzałam ,,Władcę" zaczęłam go doceniać, i aż się zdziwiłam, kiedy się dowiedziałam, że i Saruman, i Pew to... ten sam facet xD. W sensie aktor ;P
OdpowiedzUsuńMaxuka