niedziela, 29 lipca 2018

Czerwona Karta Archiwum: To już CZTERY lata?! Wstrząsające wyznanie blogerki

Tak na serio, nie byłam psychicznie przygotowana na ten post.
Fala upałów nawiedzających województwo łódzkie (zresztą, nie tylko ono) skutecznie odbierało mi chęci do robienia czegokolwiek.
Zawieszenie bloga wynikało przede wszystkim z braku kopa motywacyjnego.
Dzisiaj to ja sama siebie motywuję. W końcu mój Dziwny Świat obchodzi jubileusz, i to nie byle jaki, albowiem z nadejściem dnia dzisiejszego skończył on czwarty rok działalności.



Niby wiedziałam, że mam tego dnia jubileusz, ale gdy zajrzałam w kalendarz, sczaiłam fakt... oniemiałam.


Jak się czuję z tym faktem ja, stwórczyni tego bloga?
Przede wszystkim: nie wierzyłam dotąd, że uda mi się wytrwać tutaj kolejny rok. Serio, naprawdę myślałam, że w kwestii mojego blogowania czas stanął w miejscu i nadal Dziwny Świat ma na swoim sumieniu trzy lata odpracowania.
A cztery lata to, jak na blog, bardzo dużo.



Fakt, że ostatnio go zaniedbałam, i czuję się winna.
Jednak po patrząc z perspektywy czasu na te ostatnie lata, należał mu się odpoczynek. Nie wiem, czy zachowały się jeszcze do tej pory osoby, które zaczęły tego bloga obserwować w trakcie jego ,,raczkowania”.
Ale nic. Fakt, że nic nie działo się na blogu przez ten czas, nie oznaczało, że tak samo jest w realu. Wciąż nie mogę zebrać spisu książek na bloga, gdyż czekam na stosowniejszą okazję – a na razie mam w zamówieniu parę tytułów.
Tymczasem zajmuję się ,,Najstarszym”. Przyznam szczerze, że od zawsze chciałam przeczytać ,,Eragona”. Jak dotąd chowałam się tylko na filmie, a, jak wiadomo, nie nakręcono kolejnych części ekranizacji serii.

Jak dotąd najdłużej działające blogi, jakie spotykałam urywały aktywność po pięciu, sześciu latach – mówię tu o blogach o tematyce zbliżonej do Dziwnego Świata.
Szczerze, nie zamierzam bić tego rekordu na siłę. Kiedyś myślałam, że już nigdy nie zrezygnuję z bloga, no ale, potrzeby rozrywkowe z czasem się zmieniają...
Może będę tu pisała w przyszłości, ale rzadziej. Tego nie wiem. Ale nie martwcie się na zapas ^-^

Tymczasem jestem otwarta na różne sugestie odnośnie tego, czego życzylibyście Dziwnemu Światu. Jest to, w porównaniu z innymi, blog z ,,zarostem” - ale na razie takim lekkim ^_^
Bardzo dziękuję Wam, w imieniu moim i bloga za każdą chwilę spędzoną tutaj, w tym małym, skromnym i barwnym miejscu.
Z całego serca dziękuję, Kochani! :*