czwartek, 7 maja 2015

Star Wars Art's

Witam ja Was…

Po tej przerwie niedługiej ;D.
Ufam, że cyborgowie z robotami podobały Wam się.
Tak więc wykonuję notkę na prośbę Zuziie, albowiem ona zdecydowała jako pierwsza, co będzie w następnym wpisie.

Prawdę mówiąc miałam pewne problemy związane z ogarnięciem tej notki.
Miałam błysnąć wiedzą, a wyszło jak zwykle…
No ale mam nadzieję, że zniesiecie jakoś moje mamrotanie, gdyż… zaniedbałam sprawę.
Mam okropne tyły w oglądaniu filmów s-fi i w tym problem ;(
Czuję, że czeka mnie powrót do przeszłości, albowiem Gwiezdne Wojny (Star Wars z roku 1999) oglądałam okropnie dawno.

Ale ważne, że mam obrazki.
Mam nadzieję, że wybaczycie mi to, że nie będę podpisywała postaci, zresztą… nie znalazłam wszystkich (i już nie pamiętam, kto jest kto ;().
Ale za to jest Darth Vader ;D
Pokładam więc nadieżdę (ros. nadzieję), że Wam się spodoba mimo wszystko.
Były to tak niesamowite postacie…
Nie trzeba chyba podkreślać, iż jest to klasyka science fiction (co prawda, bardziej space fantasy, ale co tam...).
No i ścieżka dźwiękowa w niej… tego nie trzeba uzasadniać, bo i tak każdy wie, o co chodzi.
No więc, zestawiam Wam te niesamowite postacie i życzę miłych wrażeń…







Jar Jar (właściwie: Jar Jar Binks), przyznać muszę, że się naszukałam co niemiara:




Strach się bać, haha ;D
Ach, te piękne świetliste miecze...

Rysunek nieznanego mi autorstwa, ale jest fajny, to wstawiam ;D:


Ze Star Wars:


Kolejna, bardzo ważna postać w serii; uwielbiany przeze mnie Yoda:




Ze Star Wars, czyli z oryginału:


Cudne ma te oczęta...

No i oczywiście postać, bez której Star Wars nie byłyby tym samym; Darth Vader (nazywany też Lordem Vaderem):



Z kadru filmowego, dla przypomnienia, jakże wyglądał ^^
U dołu w wersji graficznej:

I jeszcze jeden...


Czyż nie jest piękny? ;D
Jest to postać rewolucyjna, kultowa, taka, bez której seria z pewnością by się nie wybiła. Powstało za lat świetności (czyli od premiery pierwszej części) wiele gadżetów ze Star Wars – mój kolega posiadał koszulkę ;)
Zresztą, nie tylko w Polsce zapanowała wówczas ,,starwarsomania”.
Poniżej, kilka takich gadżetów:

 Balon w kształcie głowy Lorda Vadera


 
Słuchawki


Dyski slash


Kubki


Radio CD


 
Toster (mniammm... ;P)



 Kapcie

No i oczywiście... pluszaki ^^:


Które gadżety Wam się najbardziej podobają?
Po doczytaniu notki zapraszam do dyskusji ;)

Na koniec małe zestawienie:

STAR WARS – MUZYKA TYTUŁOWA


Mam nadzieję, że co niektórym wróciła pamięć ;D
I Marsz Imperialny (wykonanie oryginalne: John Williams):


Dla tych, którzy lubią Star Wars polecam również animowaną parodię popularnej serii: Robot Chicken Star Wars (2007). Można znaleźć w tłumaczeniu na napisy (przynajmniej ja miałam na napisy, nie wiem, czy jest lektor; swoją drogą jednak, warto posłuchać angielszczyzny ;))
Darth Vader ma taki fajny głos (aktor nazywa się Abraham Benrubi, osobiście nie znam tak jak Scotta McNeila).


Nuu… wygląda na to, że to będzie na tyle…
Oczywiście, mam jeszcze masę obrazków, ale nawet jeśli zgłosicie drugą część, moje słownictwo na temat tej fantastycznej serii nie będzie tak bogate, wiecie już dlaczego…
Mam jednak nadzieję, że Was nie zraziłam i najmocniej przepraszam tych, którzy oczekiwali więcej ;(
Pozdrawiam Was, ściskam i całuję ;) Ja, gwiezdna psina ;D.