czwartek, 28 maja 2015

Ludzie: Dzieci

Znowu jestem z Wami kochani!

Zgodnie z obietnicą i postanowieniem…
W związku z tym, że zbliża się zapewne Wasze ulubione święto (moje zresztą też… ;)) postanowiłam iść za bieżącą tematyką.
Wiem, że być może za bardzo się pospieszyłam, ale cóż…
Ważne, że do 2 czerwca mniej więcej będę miała z głowy.
Po wstawieniu tej notki będę miała sporo do roboty, bo dzisiaj przypadło kolejne, rodzinne święto – urodziny mojej mamy. A jutro… również jej imieniny hihi ;).
Dlatego też piszę tą notkę tak wcześnie.
Dzisiaj mam szkołę na popołudnie i naprawdę nie wiem, czy wrócę 20.35 czy 19.55. Jakoś tak różnie jest z tymi godzinami…

No więc, nie przedłużając, daję te dzieciaki (może rzeczywiście za wcześnie), ale co poradzić?











 
Mniej więcej na czerwiec spodziewajcie się trzeciej odsłony Star Wars Art's ^^
To na tyle, cześć…

P.S.: Przepraszam, że takie nieogarnięcie wyszło, ale nie mam zbytnio czasu...



poniedziałek, 25 maja 2015

Ludzie: Mężczyźni

Witam!

Dzisiaj prędka notka, ponieważ mam ostatnio sporo obowiązków.
Teraz oczywiście odpoczywam, ale kto wie, co będzie jutro…

Sama nie wiem, co się ostatnio ze mną dzieje.
Cały czas moje plany wobec bloga ulegają zmianom, ja sama nie wiem czemu.
Nareszcie znalazłam czas, aby ściągnąć sobie Gwiezdne Wojny – trzy części chronologicznie. Brakuje mi tylko Nowej Nadziei, ale z tym się uporam, jak doładuję transfer na Chomiku.
Tak, założyłam sobie Chomika.
Nie można?

Wszystkie części są z dubbingiem polskim, bo nie mogłam znaleźć z lektorem. Dosłownie z lektorem.
Trochę mnie to kosztowało, bo co ściągałam jeden plik, to trafiało mi się różnie, chociaż wpisywałam zgodnie z moim oczekiwaniem nazwę filmu i formę spolszczenia, to raz ściągnęło mi się po angielsku (bez wbudowanych napisów), a raz z dubbingiem. Zdecydowałam się siłą rzeczy na dubbing.
Obejrzę, jak złapię trochę luzu, i może w efekcie spłodzę trzecią część Star Wars Art's
A dzisiaj, cóż, realizmu ciąg dalszy.
Zgodnie z umową jednak wstawię facetów, a dzieciaki postaram się ,,urodzić” w okolicy Dnia Dziecka ;D

Miłego oglądania, kochani!










 Powyżej mieliście do czynienia z bardziej ,,portretowymi” facetami, teraz chłopaki pokażą więcej ciała...



Niestety, takich akurat ,,mało portretowych” nie mam więcej…
Na razie.

No i dobrnęliśmy do końca.
Obyśmy przetrwali ten miesiąc, kochani.
Jutro mam masę spraw do załatwienia, dlatego dzisiaj postanowiłam się zebrać.




To tyle na dziś. Do miłego zobaczonka ^^


piątek, 22 maja 2015

Ludzie: Kobiety

Hej Wam, kochani!

Zauważyłam, że ostatnio posty bardzo często się pojawiają. Może to dobrze…
Najważniejsze, że większość pilnych spraw mam z głowy, albowiem wczoraj musiałam jechać do Zgierza.
Nie lubię nigdzie wyjeżdżać, a w szczególności do urzędów ;(
Jechałam wtedy z mamą samochodem szefa mojego taty (nie mamy swojego, zresztą, czy każdy musi mieć samochód?)
Nie obyło się też od wizyty w bibliotece, aby oddać książki… masa spraw. Całe szczęście, że nie miałam wtedy szkoły.
Ogółem, to jest bardzo dziwna szkoła… ale już nie dyskutuję na ten temat. Wyobraźcie sobie, że już minął prawie cały maj (!).
Ja sama jestem zaskoczona.
Bardzo pragnę, aby już jak najrychlej skończyć to wszystko (każdy ma dość, wiem…), ale to nawet nie o to chodzi.
Nadal mam w planach zrobić jakąś spontaniczną rzecz na wakacje…
Oczywiście, cieszę się, jak się rozpoczyna lato, jak jest ciepło, nie ma żarzącego słońca, a w twarz dmucha delikatny wiaterek.
Nie mogę się doczekać czerwca, tym bardziej, że czerwiec to najbardziej obfitujące w święta dzień. Chodzi o te święta, które ja osobiście zanotowałam (nie chodzi tu o święta państwowe, haha xD).
Przykładem takich świąt jest 80.-lecie Sojuzmultfilmu (studia filmowego, znanego z takich kreskówek jak Kiwaczek (1971), Czterej muzykanci z Bremy (1969), Rikki-Tikki-Tavi (1965) i Wilk i Zając (1969-1994) (odcinki z danego roku były produkowane w Sojuzmutlfilmie, odcinki od 17 do 20 już nie – patrz w Wikipedię)).
Dzisiaj postawiłam na odrobinę realizmu.
Objaśniam; nie będą to elfy, krasnoludy, ani inne stwory, lecz… ludzie.
Postanowiłam podzielić ich na płcie.
Dzisiaj dam Wam kobietki ^^

Może w następnej będą faceci.










Ta panna bardzo mi przypomina Daunan – bohaterkę mangowego filmu Applessed
W zasadzie film nie można określić mianem anime, ponieważ jest wyprodukowana za pomocą grafiki komputerowej; chociaż nie wykluczam, że na początku postacie mogły zostać narysowane.
Serdecznie polecam!


Możecie znaleźć w spolszczeniu na napisy, jeśli chcielibyście obejrzeć.
Oczywiście wytrzasnęłam okładkę filmu, a kadrów nie chce mi się zbytnio szukać. Wybaczcie… ;(
 

Aha, i może wstawię jakąś nutkę?




Już wcześniej ją wstawiałam. Sama nie wiem, czemu mi się podoba.
Niektóre może już się po kilkaset razy powtórzyły, ale cóż…
Przynajmniej w Dziwnym Świecie nie leży nic odłogiem ^^.

Pozwolę przeto wstawić sobie zdjęcia zespołu:







I jeszcze jedna fajna rzecz...




Znalazłam przypadkowo ich muzykę na Chomiku. Może niebawem będę mogła sobie ściągnąć.
Bardzo się cieszę, że niebawem będzie kolejny miesiąc za nami – coraz bliżej do upragnionego czasu…

Pozdrawiam kochani, do następnego wpisu!



środa, 20 maja 2015

Anioły część druga

Hej…

Myślę, że pora napisać tutaj bardziej ludzki post.
Cały czas sprawiam wrażenie opadniętej z sił…
Mimo wszystko, staram się wytrwać.
Nie może być mowy o porażce. Ostatni post był jakiś taki smutny…
Sama nie wiem, czemu takie piszę.
Marzy mi się wyjazd do Strykowa, gdzie mieszka mój kolega.
Mam nadzieję, że niebawem go zrealizuję… o ile przeżyję.
Dzisiaj tak jakoś zebrałam się w sobie i piszę po raz kolejny w Dziwnym Świecie o tym, co się dookoła mnie dzieje.
Tak jakoś.
Ostatni wpis był jakiś taki krótki i zwięzły…
Ale też nie wiem, czy lubicie u mnie czytać długie, czy krótkie posty.
Do Was należy decyzja.
Dzisiaj oficjalnie mam zaszczyt wstawić drugą część aniołów.
Wiem, że często rozwlekam czas przerwy między jedną częścią danej tematyki, a drugą, ale czas nieubłaganie mnie goni i boję się, że nie uda mi się zrealizować wszystkiego…

No to mam dla Was aniołki. Miłego odbioru!










Znowu plany uległy zmianie, ale cóż…
Ważne, że daję jakieś tam oznaki życia.
To tyle na dzisiaj. Pozdrawiam wszystkich odważnych i wytrwałych, cześć ;*






wtorek, 19 maja 2015

Kosmici

Hej, kochani!

Zazwyczaj nie piszę dwóch postów jednego dnia, ale dziś tak jakoś się złożyło.
Jak było umówione/obiecane, dzisiaj już oficjalnie fantastyka.
Postanowiłam zaszaleć i wstawić Wam coś z pogranicza science fiction, a konkretnie… kosmitów.
Wiem, że niektórzy znają, a niektórzy nie, więc z czystym sumieniem odsyłam do Cioci Wikipedii. Trochę też poczytacie o tym na moim drugim blogu.









Na szczególne wyróżnienie zasługują tutaj Szaraki; najpopularniejsza rasa kosmitów.




Miałam jeszcze wstawić jeden obrazek, ale okazał się nieodpowiedni…
Wstawiam więc coś innego:



Wiem, troszkę dziwny, ale to w końcu Dziwny Świat ^^

Jak widać staram się pielęgnować Waszą wyobraźnię, i o to tutaj chodzi. Nie sprzeciwiam się komentarzom w poprzednich postach.
Może gadanina moja nie jest zbyt wciągająca, ale cóż…
Przynajmniej staram się, i to chyba widać ^^
No to już wszystko. Mam nadzieję, że mimo wszystko podobało się i nie wiało nudą.

Do następnego, kochani, trzymajcie się ciepło ;*