Cześć,
Kochani!
Znowu
mnie ruszyło sumienie i postanowiłam coś tutaj wstawić.
Pozytywem
jest to, że znowu miałam okazję przeczytać kilka fajnych tytułów
z biblioteki.
Jednocześnie
marzę o urozmaiceniu własnej biblioteczki kilkoma tytułami… a
tak się składa, że mam kilka na oku.
Trzeba
w końcu się przełamać i przeczytać książki, które się
ostały.
Dzisiaj wracam na Dziwny Świat i wkrótce wznawiam aktywność na Zongguo Creation (Twórczość). W poprzednim poście poruszałam temat powstania tego bloga - adres znajdziecie pod ogłoszeniem ,,Tutaj też jestem".
W ramach galerii preferuję… Indie i hinduizm, czyli temat może mało adekwatny do okoliczności, ale może…
No
cóż, może być.
Obramówka
muzyczna:
Sam
zespół poznałam jeszcze w sierpniu. Chłopaki pochodzą z Pekinu,
a śpiewają po… mongolsku. Zadebiutowali występem w The Voice Of
Taiwan.
Fakt
ten odkryłam odsłuchując innego, mongolskiego zespołu, Altai
Khairkhan, który jednak mnie nie zauroczył. A szkoda….
Najbardziej
lubię w tym zespole to, że grają na tradycyjnych, chińskich
instrumentach, takich jak morin khuur czy tobshuur i banjo.
Mam
nadzieję, że zobaczymy się całkiem niedługo, a ja tymczasem
życzę Wam rodzinnych, zdrowych, śnieżnych Świąt i spełnienia
marzeń :)
No
i hucznego 1 stycznia i szczęśliwego Nowego Roku!
Z hinduizmem mam styczność często, jako że pracuję w indyjskiej restauracji :D
OdpowiedzUsuńAle te ich malowidła mnie przymulają (nie mogę znaleźć innego słowa) - to pewnie przez te pastelowe kolory
Mimo wszystko - piękne, ale następnym razem proszę o podpisy bóstw ;)
Bardzo podoba mi sie hinduska kultura i te stroje ._.
OdpowiedzUsuńWesolych swiat :)
Nigdy nie wgłębiałam się w hinduskie malarstwo, ale te malunki są niesamowite! Mają tak dużo elementów współgrających ze sobą i tyle żywych barw. Dwa ostatnie są szczególnie piękne.
OdpowiedzUsuń