sobota, 17 lutego 2018

Anioły część piąta

Co ja robię?
Cóż ja czynię?

Dwa posty jednego dnia?!…

No, tak wyszło.

Taka mała rekompensata za tę nieobecność na blogu.
To już będzie trzeci post od mojej reanimacji.
Ale nie o liczby tu chodzi.
Tak więc, wiecie, że Laoshu była zagrypowana, że koloruję dla relaksu (patrz post z 16 lutego) i że… no zresztą, doczytacie się sami.
Czytam też, naturalnie. I mam wenę.
Postanowiłam również obudzić tematykę ,,fantastyka” na blogu i poszukać dla Was jakieś gustowne… anioły.
To już piąta odsłona tych pięknych istot (jak coś, to chyba przez to że czytam książkę o Nocnych Łowcach).

Gotowi?
To LET'S GO!



















Najlepszy (Kawaii ^-^):


Duuuużo obrazków w ramach przeprosin. Wybaczacie mi? ;-:

To chyba by było na tyle.
Ale, jak wiecie, nie zamierzam poprzestać.
Chcę zadbać o bloga, i teraz widzę, jak bardzo go zaniedbałam.
No ale, mleko się rozlało. Nic się nie poradzi.
Następnym razem będzie lepiej. Postaram się w to uwierzyć.


1 komentarz:

  1. Ooo! Tego anioła z fletem w stylu anime miałam przez bardzo długi czas w swojej galerii na telefonie. Aż mnie nostalgia wzięła <3
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

* Każdy Twój komentarz jest dla mnie wsparciem i motywacją. Każdy Twój komentarz uświadamia mnie w przekonaniu, że to, co robię, nie schodzi na manowce :)

** Komentarze muszą być pisane cywilizowanym językiem, z szacunkiem do Stwórczyni Bloga - nie chcę jednak widzieć tu pokemonów i ich kumpli.

*** Staraj się aby Twoje komentarze były bardziej rozwinięte i nie ograniczały się do słów ,,Ładne obrazki/Cudny blog/Ładny blog”.

**** Jeśli trafiłeś tu tylko po to, aby się reklamować spamem, radzę porzucić ten pomysł - nie licz na to, że nabiję Ci statystykę. W moich zasadach blogowania liczy się uczciwość.

***** Zdarza się, że odpowiadam na Wasze komentarze. Może wywiązać się fajna dyskusja :)