Hej!
Nie
spodziewałam się, że odtąd tak bardzo się posunę do przodu, ale
postanowiłam, że tak czy owak – wakacje miną, a tego czasu nikt
mi nie odpokutuje.
I
tak nie miałam specjalnych planów wakacyjnych, i nudy i tak mi
groziły...
Postanowiłam
wstawić kilka szybkich postów – może któreś z nich spodobają
Wam się bardziej niż pozostałe, a jako ostatni tego dnia wstawię
notkę-niespodziankę.
Ale
najpierw obowiązki, a potem przyjemności :)
Jako
pierwsze, na przedni ogień idą syreny.
Są
to istoty wywodzące się z mitologii greckiej i rzymskiej.
Nie
umiem ich jednak opisać tak umiejętnie, jak to uczyniłam z nimfami, chyba dlatego, że nie mam dostępu do książki, która w
tejże chwili okazałaby się potrzebna.
Zresztą,
myślę, że te istoty każdy zna, kto lubuje się w mitach.
Tak
Grecy wyobrażali sobie syreny
A
tak wyobrażane są dzisiaj; zresztą we wszystkich legendach, które
opierają się na królestwie morza, w tym jedna z popularnych baśni
Andersena i legenda o warszawskiej Syrence:
Myślę,
że co do syren, to wszystko.
Dalsze
części też oczywiście będą.
Następny
post już wkrótce!
Pierwszy raz piszę tu komentarz, bo Twój blog odkryłam wczoraj, ale od razu mi się spodobał :D Naprawdę ciekawy pomysł z tym ukazywaniem różnych stworzeń z legend i mitów. Mnie najbardziej interesują mity i legendy słowiańskie, bo czuję się silną patriotką lokalną. Ale interesuję się też malarstwem, grafiką itp. więc bardzo chętnie sobie popatrzę na tworzone przez Ciebie zbiory różnych grafik.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem najciekawsza jest ta czwarta od góry syrena- jest taka nieludzka, niestworzona, tak jak przystało na bądź co bądź, potwora. Jest przerażająca, a przy okazji świetnie narysowana.
Tak w ogóle, jeżeli się w to bawisz, to nominowałam Ciebie do LBA, trochę z myślą, że chętnie pokazałaby, Twojego bloga ludziom, którzy czytają mojego :D
pozdrawiam
Hipis
Piękne obrazki :) Najbardziej zaintrygowała mnie druga od góry- jest taka tajemnicza...:) Dziwi mnie, jak diametralnie zmieniło się wyobrażenie o tych istotach. Starożytni Grecy wyobrażali sobie je jako pół-kobiety, pół-ptaki, a teraz przedstawiane są jako pół-kobiety pół-ryby...Zostały dosłownie przeniesione z chmur do morza :D /Claudie
OdpowiedzUsuń