Hej!
Kolejny
raz staram się zebrać i napisać kolejnego, (mam nadzieję)
porządnego posta.
Ostatnie
dni maja (w sensie te, które minęły niedawno) były dla mnie
naprawdę pracowite, non stop coś się działo.
I
wiecie co?
Z
tego bałaganu obowiązków ratuje mnie muzyka Jima Byrnesa.
Utwór
zwie się Talk In Circles.
Staruszek
naprawdę ma talent… bo kto powiedział, że dobrą muzykę
wykonują tylko młodzi?
Mam
jeszcze pełno innych, fajnych piosenek jego wykonania, ale nie udało
mi się znaleźć reszty – tylko Just A Pilgrim, 12 Questions i
Walk On Boy. No i oczywiście te, które są na playliście bloga.
A
co poza tym?
Ostatnio
sporo myślałam nad tym, co dać następne.
Chciałam,
aby zbyt szybko nie skakać z tematyki w tematykę.
Nie
wiem, czy to, co naszykowałam na dzisiaj Wam się spodoba…
Nie
jestem pewna, czy nie zawiesić Gwiezdnej Armii.
Wiem,
że byłaby to strata dla mnie, bo zauważyłam, że rzadko kto
komentuje właśnie takie opowiadania.
Zaczynam
się zastanawiać, czy naprawdę z nim przestać – nie usunąć, a
przestać pisać.
Oczywiście
rozumiem, jakby ktoś nie komentował, bo to nie jego klimaty, ale
proszę Was – jeśli faktycznie obserwujecie, to też komentujcie!
Nie
chcę Was oczywiście naciskać, ale dla mnie, jako blogerki, liczą
się komentarze – są one dla mnie dowodem na to, że to czytacie.
Stanęłam
przed ekscytującym wyborem dotyczącym Dziwnego Świata – czuję,
że w te wakacje (wypluj to słowo!) muszę się
sprężyć z pisaniem notek.
Jeszcze
nie wiem co mnie czeka, ale czuję, że w przyszły rok będę
musiała zmienić szkołę. Chyba pójdę na stare śmieci…
Słuchy
mnie doszły, że Dyrektor (piszę dużą literą ze względu na
szacunek) miał utworzyć tam szkołę zawodową.
6
maja byłam w odwiedzinach na starych śmieciach i przyznać
muszę, że zmiany w nich są kapitalne.
Sale
i korytarze odmalowane, zupełnie inaczej, niż wtedy, kiedy ją
opuszczałam…
Garstka
nowych pań i nowy nauczyciel muzyki (przedtem była pani)…
Gromada
nowych uczniów do szkoły zawodowej i gimnazjum… ale przede
wszystkim ci wszyscy starzy koledzy, ci, których pamiętam
najbardziej – w końcu przechodziliśmy z sobą całą podstawówkę
i gimnazjum.
Nauczyciele…
(może to trochę dziwne) tęskniłam za nimi najbardziej.
Poczułam
ból w sercu, gdy zauważyłam, że większość koleżanek, które
chodziły ze mną do gimnazjum, pytały się o mnie najbardziej,
teraz najbardziej w świecie mnie… olewały. Tak po prostu,
pojawiłam się – wszystko ładnie, pięknie, ale gdy już byłam z
nimi dłużej – nie pytały się nic o mnie, zajmowały się tylko
sobą…
Wielkie
koleżaneczki, jasna ciasna…
Ale
za to znalazło się parę osób, które naprawdę za mną tęskniły…
I
to mnie po trosze cieszy.
Strasznie
nie lubię takich ,,przyjaciółek na jedną chwilę”...
No,
ale cóż…
Prawda
jest taka, że ja ich też zbytnio nie lubiłam – co prawda, nie
rwałyśmy sobie włosów z głowy w gimnazjum, ale tak jakoś…
unikaliśmy się i tyle.
I
teraz podczas wizyty na ,,starym śmietniku” też tak było.
No
cóż, zalałam Was barwnymi wspomnieniami z wizyty w szkole, ale cóż
z tego, jak zaraz potem (7 maja) byłam w Łodzi na kontroli
lekarskiej.
Poszło
dobrze – nie tak źle, jak się spodziewałam.
Jechałam
wtedy samochodem (jako pasażer, nie kierowca ;P), ściemniało się
już, jak przejechaliśmy połowę Łodzi, zatrzymaliśmy się koło
Strykowa pod Biedronką, aby zrobić zakupy i ruszyliśmy w dalszą
drogę, tym razem do domu, do Głowna. A w czasie powrotu w radiu
była zapowiadana taka fajna piosenka… nie mogłam się w domu
powstrzymać, aby nie sprawdzić, jak ona się nazywa.
Tak…
Jak
mi się coś spodoba, zazwyczaj muszę to mieć! Oczywiście, jeśli
chodzi o piosenki, musiałam się wywiedzieć, jaki jest wykonawca i
tytuł.
Zanotowałam
sobie przeto fragment piosenki śpiewanej z radia, a potem w domu na
spokojnie wpisałam w wyszukiwarkę. I znalazłam.
Oto
ona:
Troszkę
inna, od tej wersji, zasłyszanej w radiu, ale co tam… jakaś
nowość w galerii muzycznej być musi ;)
No
właśnie, galeria…
Co
będzie dzisiaj?
O
czym?
Zdziwicie
się…
O
Star Wars! Po raz kolejny...
Wiem,
pierwsza notka tej tematyki nie obfitowała w wiele informacji (można
do niej wrócić w każdej chwili klikając na kategorie, do których
została wpakowana, np. do Star Wars w Dziwnym Świecie).
Niedawno
grzebałam po necie w poszukiwaniu spisu postaci, abym mogła je dla
Was rozróżnić. Co prawda, znowu ten zadatek jest niewielki, ale
zawsze coś. Nadal mam w planach ich obejrzenie.
Jak
już wspominałam, popycham akcję do przodu.
Wiecie,
że to już (no prawie...) 50. notka?
Dzięki
Wam ;* ;*!
Niezmiernie
się cieszę, iż stało się to faktem, także niezmiernie jestem
szczęśliwa. Humor mam dzięki muzyce bardzo dobry ;)
Mam
nadzieję, że dzisiejsza galeria spodoba się Wam – z chęcią
wstawię więcej ;D
No
więc, zamykam pyszczunio i wstawiam te obrazki; oto one;
Na
początek takie mieszane obrazki, potem zajmę się wydzieleniem:
Osobiście
uważam, że klasyczne Gwiezdne Wojny są lepsze od
jakiegokolwiek serialu…
No
to teraz postacie:
DARTH
VADER (jakże to, Star Wars bez niego?)
YODA
Nie
wiem czemu, ale bardzo przypomina mi moją Barbie (sunię ;P). To
chyba przez te uszy...
Z
Luke'em Skywalkerem; kadr z filmu
DROIDY;
C-3PO
Mała
niespodzianka...
Postać
gra Anthony Daniels
R2
D2
No
i Darth Maul:
Tatuaż:
Czyiś
bazgroł:
I
jak wrażenia?
Dzielcie
się nimi w komentarzach ;)
W
następnej notce – następne niespodzianki!
Wystarczy
być na bieżąco.
Komentarze
należą do Was, kochani.
Ale
zaszalałam i się rozpisałam, haha ;D
P.S: Nie mam jeszcze obrazków kitsune, ale wciąż o nich pamiętam ^^
Muszę sobie poukładać kilka pewnych rzeczy.
To na tyle...
Ostatnio
czytałam Wikipedię na temat Gwiezdnych wojen i mam nadzieję, że
następny post tej tematyki będzie miał więcej sensu.
Życzę
Wam spokojnego i miłego wieczoru! ;*P.S: Nie mam jeszcze obrazków kitsune, ale wciąż o nich pamiętam ^^
Muszę sobie poukładać kilka pewnych rzeczy.
To na tyle...
Hahahahah ten gif na koniec mnie powalil xD I nie zawieszaj drugiego bloga, blagaaam **
OdpowiedzUsuńCiekawy post. Jak zwykle miło się czytało ;) Chyba nie muszę wspominać, że świetne obrazki.
OdpowiedzUsuńmy-magic-forest.blogspot.com
Ciekawa notka, bardzo miło się czytało, nawet o szkole :D Lubię czytać Twojego drugiego bloga, ale ostatnio mam problem z nim - nie mogę wyświetlić nowych postów :( Nie mam pojęcia z kąt to się bierze, pewnie to z powodu problemów mojego bloggera ;)
OdpowiedzUsuńzuziolandia1.blogspot.com