Cześć!
Niniejszy
post króciutki w porównaniu z poprzednimi, ale za to wpadający w
tematykę.
Aż
nie jestem pewna, czy przez ostatnie wpisy trochę nie spóźniony,
ale cóż, lato trwa nie od dzisiaj. Mam taką nadzieję, że mimo
wszystko będzie Wam się podobało.
Już
całkiem niedługo będziemy mogli zapomnieć o braci edukacyjnej,
ale przede mną jeszcze parę rzeczy do załatwienia.
Nadal
rozważam plan wakacyjny i sądzę, że na ich początku zrobię
sobie trochę spopularyzowanego lenistwa i potem zabiorę się na
wycieczkę… a nuż coś będzie fajnego?
Tak
więc, dla obudzenia zmysłów przedstawiam Wam kolekcję obrazków
z serii Pór Roku – dzisiaj króluje summer, czyli lato,
zwłaszcza, że część czerwcowych dni było gorących.
Letnia
playlista na dziś i ogółem lato:
MR.
PROBZ – WAVES
Fale...
czyli najświeższa piosenka z niniejszych. Jest wyjątkowo lekka
rytmicznie, przyjemnie się słucha.
W
tytule postu nawiązałam do pewnego muzyka, którego baardzo lubię
*.*
KID
ROCK – BORN FREE
Nieco
starsza nutka, z 2010.
Tytuł piosenki przetłumacza się jako urodziłem się wolny.
W sumie, bardzo ładnie współgra z tematem piosenki i samym teledyskiem.
Artystę-muzyka tego, bardzo lubię ze względu
na styl grania a także jego ubioru. Prawdziwy Amerykanin z oblicza
country...
Ten
utwór bardzo mi się kojarzy z amerykańską wsią, a Wam?
KID
ROCK – TIMES LIKE THESE
Kid
Rock, to pseudonim artystyczny Roberta Ritchie.
Choć
jego muzyka towarzyszy mi od 2010 roku, całkiem niedawno odświeżyłam
sobie jego twórczość, ze względu na przeboje ze starym komputerem
;P Z dobre pół roku nie miałam komputera, a potem, na 17-ste
urodziny dostałam laptopa.
Muzyk
ten obchodzi swój szczęśliwy dzień (urodziny) 17 stycznia. W 2016
roku skończy 45 lat.
Tak
facet wyglądał do 2010. Potem ściął włosy.
Osobiście
uważam, że lepiej mu było w długich włosach... taki Amerykanin z
krwi i kości moim zdaniem. Był wtedy troszkę podobny do Scotta
McNeila...
No
ale, to jest wyłącznie moja opinia, a zmiana wizerunku jest jego
sprawą.
Oprócz
tego, znalazłam jeszcze takie jedne bajeranckie zdjątko...
Ta
gitarka na tle złotego sianka jest taka urocza...
Poniżej,
ciąg dalszy letniego zestawu muzycznego:
KID
ROCK – ALL SUMMER LONG
Najbardziej
letnia nutka. Gorąco polecam wszystkim!
No
i nuteczka Green Day:
GREEN DAY - HOLIDAY
Wakacje
z rockowym akcentem?
Czemu
nie!
Jest
to zespół o bardziej punkrockowym akcencie, mimo wszystko –
kocham ;*
Muzycy
grający w nim, mają specyficzny styl ubioru – emo.
Niektórzy
uważają, że ludzie emo są wrażliwi, wręcz drażliwi i
charakteryzuje ich pesymistyczne podejście do życia.
Kiedyś
ubóstwiałam emo, a teraz jakoś tak – można powiedzieć że
,,wyrosłam”.
GRITS
– MY LIFE BY LIKE
Zespół
grający christian rocka i hip hop.
Ten
utwór towarzyszył mi całe dzieciństwo – nieustannie go
słuchałam od dziesiątego roku życia.
Utwór
ten można spotkać również pod nazwą Ooh Ahh.
Myślę,
że w wakacje pojawi się trochę (może więcej niż trochę)
postów.
Liczę
na Was, kochani, bądźcie dobrej myśli, iż już niedługo
będziecie mogli rzucić książki i zeszyty w kąt! ^^
P.S.:
Pozdrawiam najwierniejszych czytelników! Już niedługo następny
wpis ^^
P.S.2:
Podobają Wam się obrazki? Która z piosenek Wam się najbardziej
podoba (możecie wybrać jedną lub więcej ^^)?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
* Każdy Twój komentarz jest dla mnie wsparciem i motywacją. Każdy Twój komentarz uświadamia mnie w przekonaniu, że to, co robię, nie schodzi na manowce :)
** Komentarze muszą być pisane cywilizowanym językiem, z szacunkiem do Stwórczyni Bloga - nie chcę jednak widzieć tu pokemonów i ich kumpli.
*** Staraj się aby Twoje komentarze były bardziej rozwinięte i nie ograniczały się do słów ,,Ładne obrazki/Cudny blog/Ładny blog”.
**** Jeśli trafiłeś tu tylko po to, aby się reklamować spamem, radzę porzucić ten pomysł - nie licz na to, że nabiję Ci statystykę. W moich zasadach blogowania liczy się uczciwość.
***** Zdarza się, że odpowiadam na Wasze komentarze. Może wywiązać się fajna dyskusja :)