Witam ponownie!
Ciutkę
mnie tu nie było.
Zapach
wakacji niebywale mnie oburzył. A tymczasem idę do szkoły na
15.40.
Aż
nie mogę uwierzyć, że jestem już rok do przodu, albowiem
skończyłam już dziewiętnaście wiosen. Nie wiem, jak właściwie
opisać to uczucie. Nie użyję tu słowa masakra, bo to by
było nie na miejscu.
W
międzyczasie jestem zadowolona.
Z
czego?
Muszę
przyznać, że dłuższe posiedzenie nad Gwiezdnymi Wojnami
dobrze mi przysłużyło, albowiem mam pewien pomysł na urozmaicenie
niniejszego postu ^^.
Tak
jak zresztą opisując wrażenia po obejrzeniu Mrocznego Widma,
przeczuwałam, że po tej tematyce nadejdzie fala pomysłów.
I
znowu powrót w sidła fantastyki naukowej…
Być
może nieraz skaczę z tematyki w tematykę, ale czasami nie mam siły
i piszę krótko i z braku laku, a raz jestem tak ,,naładowana”
pomysłami, że czuję, że post musi być dłuższy, bardziej
złożony i z większymi szczegółami…
Tak
jest i teraz.
Po
naładowaniu ,,baterii energetycznych” słucham mojej
najukochańszej muzyki.
Mam
nadzieję, że niedługo zasiądę nad drugą częścią Gwiezdnych
Wojen – Atakiem Klonów. Dzięki temu, że postanawiam
sobie oglądać części chronologicznie – dzięki temu niczego nie
pominę.
Zapewne
po tytule jesteście nastawieni do tego, co będzie dzisiaj.
Jak
zwykle, życzę miłego oglądania:
Pomysł
na urozmaicenie postu wpadł podczas oglądania filmu.
Zachowałam
go więc i przedstawiam dzisiaj.
Mam
nadzieję, że moje staranie w tej kwestii okaże się trafne…
będziecie mogli jak zwykle wygadać się w komentarzach i, jeśli
wyrazicie na to ochotę w późniejszych postach.
W
ramach tegoż urozmaicenia postaram się przedstawić Wam pokrótce
kilka ras kosmitów, które możecie znać.
Szykuje
się tego sporo...
Jakoś
nie chciało mi się wymyślać – wolałam ,,coś istniejącego”
- oczywiście istniejącego w sensie występowania tego w szerokim
pojęciu science fiction.
Rasy
kosmitów umieszczam alfabetycznie:
DUGOWIE
GDZIE
JE SPOTKAĆ: seria filmów George'a Lucasa Gwiezdne Wojny
Rasa
Obcych zamieszkujących pustynne tereny Tatooine.
Są
to niskie, nieowłosione stworzenia. Ich skóra jest koloru
szaro-brązowego, w niektórych miejscach pokryta jaśniejszymi
plamami.
Chociaż
mają karłowatą budowę, są niezwykle zwinni i szybcy.
Uszy
istot odstają do tyłu niczym płetwy. Mają cztery chwytne
kończyny, co pomaga im poruszać się po drzewach. Środek ciężkości
ciała znajduje się tak wysoko, że istoty poruszają się na
górnych kończynach, dolnych używając jako chwytnych.
Wiele
budowli Dugów ma kształt wież, których wnętrza wyglądają jak
przestronne platformy. Dugowie są zaawansowani pod względem rozwoju
technologii. Potrafią konstruować skomplikowane urządzenia.
Są
z charakteru raczej nieprzyjemni, sarkastyczni, nie tolerują innych
ras.
Dugowie
słyną ze złego wychowania, zuchwałości i chęci do poniżania
innych. W razie jakiejkolwiek obrazy skierowanej w ich stronę,
istoty od razu rzucają się do walki.
Porozumiewają
się własnym językiem.
Przykładem
takiego Duga jest Sebulba.
GUNGANIE
GDZIE
JE SPOTKAĆ: seria filmów George'a Lucasa Gwiezdne Wojny
Są
to rdzenni mieszkańcy planety Naboo o klimacie równikowym.
W
wieku dorosłym mogą osiągać nawet 190 cm wzrostu.
Są
lądowo-wodną rasą, zamieszkują podwodne miasta, które sami
wybudowują. Ich płuca są przystosowane do oddychania tlenowego,
zarówno tlenem rozpuszczonym w wodzie, jak i tlenem atmosferycznym.
Dzięki
dobrze umięśnionym kończynom i płucom umożliwiającym oddychanie
na lądzie i w wodzie są świetnymi pływakami.
Przedstawiciele
tej humanoidalnej rasy mają charakterystyczny wygląd, na który
składają się dużych rozmiarów ręce i nogi, długie uszy (zwane
haillu), kaczodzioby pysk i długi, umięśniony język. Oczy z błoną
pozwalającą na bezproblemowe widzenie pod wodą są umieszczone na
ruchliwych wypustkach. Są organizmami stałocieplnymi (nie są w
stanie przystosować się do innego klimatu, niż ten, który panuje
na ich rodzimej planecie, wolą wilgotne, chłodne tereny).
Żyją
w dość dużej gromadzie, której przewodzi król (ustrój
polityczny podobny jak w średniowieczu). Tuż za królem stoją
strażnicy i wojowie, którzy mają za zadanie bronić podwodnego
miasta (siedziby króla), także terenów wokół nich, ogółem –
rodzimej planety.
Są
rasą samowystarczalną, nie lubią innych ras obcych, jednak w
stosunkach międzyrasowych są zdecydowanie życzliwsi od Dugów.
Gunganie
są bardzo odważną w walkach z wrogami rasą, nie tolerują
tchórzostwa i niepowodzeń.
W
walkach z wrogami armii Gunganów przewodzi kapitan, wyznaczony przez
władcę, oraz generał, będący jego ,,prawą ręką”, czyli
najbliższym pomocnikiem. Czasami Gungan może się nim stać poprzez
nakaz władcy, a jak powszechnie wiadomo, jest to pewnego rodzaju
zaszczytem.
Gunganie
potrafią łączyć technologię z siłami natury i na ich ojczystej
planecie, Naboo, często używają dość specyficznej broni.
Są
dobrze zorganizowani i zorientowani w terenie.
Są rasą która wierzy w zasadę Długu Życia, co oznacza, że jeśli ktoś uratuje Gunganowi życie, życie to „należy” do wybawcy. Uratowany Gungan powinien wtedy chronić go i uważać, by nie stała mu się krzywda, choć dla tej rasy jest to akurat dość luźne zobowiązanie.
Są rasą która wierzy w zasadę Długu Życia, co oznacza, że jeśli ktoś uratuje Gunganowi życie, życie to „należy” do wybawcy. Uratowany Gungan powinien wtedy chronić go i uważać, by nie stała mu się krzywda, choć dla tej rasy jest to akurat dość luźne zobowiązanie.
Wyznają
wiarę politeizmu, czyli opierającą się na wielu bóstwach.
HUTTOWIE
GDZIE
JE SPOTKAĆ: seria filmów George'a Lucasa Gwiezdne Wojny
Rasa
kosmitów która z wyglądu przypomina gigantyczne ślimaki bez
muszli. Są hermafrodytami, poza tym cechują się wyjątkową
długowiecznością oraz częściową odpornością na Moc.
Pochodzą z planety Nal
Hutta.
Według
chronologii wydarzeń po raz pierwszy pojawiają się w Mrocznym
widmie.
W Expanded
Universe są przedstawieni jako rasa intrygantów, polityków i
manipulatorów, zorganizowanych na swojej planecie Nal Hutta w różne
klany.
Najbardziej
znanym przedstawicielem tej rasy jest Jabba.Huttowie zaliczają się do najbardziej długowiecznych spośród istot galaktyki. Mogą żyć nawet 1000 lat, a ich waga może sięgnąć 1,5 tony - im większy i masywniejszy jest dany Hutt, tym większym poważaniem cieszy się wśród istot swojej rasy. Ze względu na to, iż żyją tak długo, rzadko się rozmnażają.
Każda istota tej rasy ma tłuste ciało z mięsistym ogonem i małymi rączkami. Podobnie jak morskie ssaki, mogą zamykać swoje nozdrza, a duże płuca pozwalają im na wielogodzinne przebywanie pod wodą. Właściwie nie mają szkieletów, jeżeli nie liczyć chrząstek i membran utrzymujących masywne głowy w pionie. Mają wyjątkowo twardą skórę, zdolną do ochrony przed wysoką temperaturą czy działaniem środków chemicznych. Huttowie wydalają przez skórę pot i śluz, dzięki któremu ich skóra jest śliska i mokra.
Zanim osiedlili się na Nal Hutta, Huttowie mieszkali na planecie Varl. Planeta posiadała dwa słońca, którym Huttowie składali hołd i uważali je za bóstwa. Jednak jedno ze słońc, zwane Evoną, zostało wciągnięte w głąb czarnej dziury, a drugie, zwane Ardosem, przeistoczyło się w białego karła. Następnie kawałki słońca zaczęły razić powierzchnię Varl. Huttowie jednak ocaleli i zaczęli wierzyć, iż są ważniejsi od swoich bóstw.
Cała rasa z nielicznymi wyjątkami wykazuje się ordynarnością oraz skłonnością do działalności kryminalnej.
Język Huttów jest swego rodzaju lingua franca galaktycznego świata przestępczego.
MIRALUKA
GDZIE
JE SPOTKAĆ: serial Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów
Miralukanie pochodzili z planety Alpheridies, zamieszkiwali jednak Katarr, gdzie żyli zgodnie z naturą. To czego nie mogli zobaczyć wyczuwali przy pomocy Mocy, stąd wielu przedstawicieli tej rasy było Jedi.
SZARAKI
GDZIE
JE SPOTKAĆ: są obiektem badań teoretyków
Są
bez wątpienia najpopularniejszą rasą Obcych.
Charakteryzuje
ich szara skóra, pozbawiona owłosienia, od której barwy wzięli
swoją nazwę. Są jednym z najbardziej zagadkowych ras.
Mają
duże, czarne oczy, pozbawione powiek oraz źrenic a także
nieproporcjonalną wielkość głowy do reszty ciała. Wedle teorii
badaczy może to mieć związek z stosunkowo małą objętością
mózgu, co czyni te istoty inteligentniejszymi od innych istot,
żyjących na Ziemi.
Najbardziej
rzuca się w oczy ich wychudzona sylwetka, co wskazuje, iż
stworzenia te nie czerpią energii z pokarmu, a z Kosmosu.
Niektórzy
wierzący w moc Kosmosu uważają, że ich pokarmem jest właśnie
energia kosmiczna i mimo iż nie mieli w ustach strawy przez wiele
lat, nadal żyli w dobrym zdrowiu.
TWI'LEKOWIE
GDZIE
JE SPOTKAĆ: serial Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów (z 2008
r.)
Rasa
humanoidalnych istot wywodzących się z planety Ryloth.
Z czasem Twi'lekowie rozpowszechnili się w niemal całej Galaktyce.
Najbardziej
charakterystyczną cechą wyglądu Twi'leków są wyrastające z tyłu
czaszki głowoogony, zwane też lekku.
Sami Twi'lekowie często określają lewe lekku jako tchun,
a prawe jako tchin.
Lekku są silnie unerwione i ich urazy mogą spowodować uszkodzenie
mózgu. Bardzo rzadko na świat przychodzą osobnicy posiadający
większą ilość lekku, uznawane są one za symbol wyjątkowego
szczęścia i pomyślności.
Istoty
tej rasy dobrze widzą w ciemności. Twi'lekowie nie posiadają
włosów, za to ich skóry mogą mieć wiele różnych barw i
odcieni. Istnieją Twi'lekowie o skórze zielonej, pomarańczowej,
brązowej, żółtej, niebieskiej, białej i purpurowej. Nieczęsto
spotyka się istoty o karnacji turkusowej (tzw. Twi'lekowie
rutiańscy), a jeszcze rzadziej występuje czerwony kolor skóry
(tzw. Twi'lekowie
lethańscy).
VOK
GDZIE
JE SPOTKAĆ: serial animowany Boba Forwarda Kosmiczne Wojny
Rasę
tą można spotkać w kanadyjskim serialu Boba Forwarda.
Kosmici
rasy Vok zamieszkują najbardziej odległe zakątki Kosmosu.
One
sprawują prawowitą władzę nad Galaktyką.
Są
stworzycielami wielu wynalazków i form życia, a także substancji
umacniającej m.in. kryształu energonu.
Skonstruowali
m.in. latającą wyspę, tajemniczy ekosystem, który miał za
zadanie przyciągać istoty inteligentne i za pomocą różnych
testów sprawdzać, czy dana istota będzie im posłuszna (chodziło
o przejęcie nad nią kontroli).
Nie
mają określonego kształtu, są zmiennocieplni i trudno wyczuć ich
obecność.
ZABRAKOWIE
GDZIE
JE SPOTKAĆ: seria filmów George'a Lucasa, serial Wojny
Klonów
W zależności od podgatunku, Zabrakowie mogli posiadać włosy, lub też nie. Występowały one w kolorach podobnych jak u ludzi. Większość z przedstawicieli tej rasy nie posiadała brwi, rzęs i zarostu, choć istniały od tego wyjątki, na przykład w przypadku Marisa Brood. Ich oczy, prócz kolorów charakterystycznych dla rasy ludzkiej, przybierały również odcienie czerwone, purpurowe, żółte i pomarańczowe. Ponadto, zabrackim odpowiednikiem rumieńców były fioletowe plamki wokół wyrostków kostnych.
Jak
widać, spora część tych kosmitów pochodzi z jednego źródła,
czyli uniwersum Gwiezdnych Wojen.
Bałam
się, że nie będzie tego dużo, a tu proszę...
Możecie
wierzyć, lub nie, ale było to dla mnie nie lada wyzwaniem, ale mam
nadzieję, że mimo wszystko nie macie do mnie żalu, że nie
znalazłam więcej popularnych Obcych.
Starałam
się wszystkie informacje o tych rasach spisywać z wiarygodnych
źródeł, a jednym z nich była moja własna wiedza, wyciągnięta z
głównych źródeł pochodzenia tych kosmitów (w przypadku Szaraków
są to pisma, książki i filmy dokumentalne o tej tematyce).
Zresztą
przy każdej z tych ras macie wypisane, skąd informacje o danej
rasie pochodzą.
Wygląda
na to, że to wszystko.
Proszę
o uczciwe komentarze, bez jakiegokolwiek śladu fali złośliwych
wypowiedzi, hejtu i tym podobnego.
Proszę
zrozumieć i uszanować moje zainteresowania, gdyż takowe rzeczy ten
blog zawiera.
Dziękuję
za uwagę i do zobaczenia.
Oooooo *0*
OdpowiedzUsuńNigdy nie rozróżniałam kosmitów..
Dzięki ^^
Świetny post. Kiedyś oglądałam Gwiezdne Wojny z tatą i nawet je polubiłam, ale nigdy nie byłam wielką fanką, i nadal nie rozumiem ich fenomenu. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuń