piątek, 11 września 2015

Sprawy osobiste Dziwnego Świata (Official Note #17): Skansen Nagawki, kolejny dzień za mną, weekend przede mną!

Hej!

W zasadzie już kolejny dzień minął.
Dziś piątek, kolejny dzień w przód i w zasadzie – mi samej trudno w to uwierzyć – drugi dzień praktyk.
Spędziłam w skansenie kolejne pięć godzin, i w porównaniu z dniem poprzednim nie byłam tak zmęczona, jak wczoraj.
We wczorajszą noc, przysięgam Wam, spałam jak zabita, mimo że zaraz po przyjechaniu do Głowna zdrzemnęłam się po obiedzie.
Wiem, okropny suseł ze mnie ;P



Ogółem ten dzień spędziłam dobrze, gdyby nie parę incydentów ze strony mojej opiekunki, pani Justyny, która od samego początku nie stworzyła na mnie dobrego wrażenia…

No, ale koniec na tym.
Ogółem, kolejny dzień spędziłam z panią Ewą, a ostatnią godzinkę przesiedziałam w barku.
Zrobiłam to, z czym sobie dawałam radę, i chyba nie zapomnę chwil spędzonych na ozdabianiu sali weselnej *.*
Pamiętam, jak pierwszego dnia w skansenie, pierwsza rzecz, jaką zrobiłam, było mycie lustra w tej sali *.*
Pani Ewa oczywiście mi pomagała, chociaż w niektórych sytuacjach musiałam ją prosić o powtórzenie danego zdania, gdyż ma dość szybkie tempo mówienia… :D

Wspominam ten dzień dobrze, jeśli nie perfekcyjnie, i zastanawiam się, kiedy będę miała wypłaty.


Jeszcze w pewnych rzeczach się gubię, ale to dopiero moje pierwsze ,,razy”. Cieszyłam się jak dziecko, gdy podczas ozdabiania sali zobaczyłam przez okno kilka sztuk koni *.* Nawet dojrzałam kucyka. Wiem, że nie dotrzymałam słowa, w stosunku co do zdjęć tych cudów, ale nie starczyło mi czasu ;(




Ten post jest dość krótki, ale za to pełen wrażeń.
Póki będę miała weekend, postaram się także w dni poszkolne coś tutaj wstawić.


Ten post jakoś nie pasuje do innej tematyki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

* Każdy Twój komentarz jest dla mnie wsparciem i motywacją. Każdy Twój komentarz uświadamia mnie w przekonaniu, że to, co robię, nie schodzi na manowce :)

** Komentarze muszą być pisane cywilizowanym językiem, z szacunkiem do Stwórczyni Bloga - nie chcę jednak widzieć tu pokemonów i ich kumpli.

*** Staraj się aby Twoje komentarze były bardziej rozwinięte i nie ograniczały się do słów ,,Ładne obrazki/Cudny blog/Ładny blog”.

**** Jeśli trafiłeś tu tylko po to, aby się reklamować spamem, radzę porzucić ten pomysł - nie licz na to, że nabiję Ci statystykę. W moich zasadach blogowania liczy się uczciwość.

***** Zdarza się, że odpowiadam na Wasze komentarze. Może wywiązać się fajna dyskusja :)