Hej,
kochani!
Jak
tam mija Wam weekend?
Ja
w każdym bądź razie postanowiłam zawrócić do bloga.
W
każdym bądź razie doznałam pozytywnego szoku, stwierdzając, że
moje statystyki blogowe powiększyły się kilkakrotnie.
I
to dzięki Wam, najdrożsi, niezmiernie dziękuję :)
Dzisiaj
postanowiłam wstawić drugą część prac młodego Waldemara
Borowskiego. Myślę, że ten Kosmos, który zestawiam dzisiaj,
spodoba Wam się, chociażby minimalnie. Na stronie, na której
znalazłam ów prace, nie znalazłam tytułów żadnej z nich, więc
z góry przepraszam, ale za to ich ilość jest zadowalająca.
Zapraszam
do oglądania :)
Myślę,
że nie mam sobie w tej notce nic do zarzucenia. Artystę tego
upatrzyłam dawno temu w piśmie NŚ.
Mi
się podoba znaczna część prac.
Jeśli
moglibyście napisać o tych pracach kilka zdań, byłabym wdzięczna.
Sądzę,
że zobaczymy się w następnym poście :)
Tajemnicze- chyba takim słowem można najlepiej określić te prace. Każdy może dowolnie interpretować, co one przedstawiają, bo tak do końca to nie wiadomo :) Nie potrafię powiedzieć, która podoba mi się najbardziej- wszystkie mają w sobie "to coś" :) Pozdrawiam /Claudie
OdpowiedzUsuńJesteś naprawdę niezwykła, że znalazłaś te prace, bo są naprawdę, naprawdę niezwykłe! A tak na poważnie, na tych obrazach znajduje się wspaniała, ezoteryczna symbolika! Weźmy na przykład pracę numer 3, gdzie te symbole są wręcz oczywiste. Kolorowe kółka wzdłuż sylwetki kobiety to czakry, czyli centra energetyczne. Punkty zaznaczone na spirali biegnącej na dole, to kundaini Ziemi. Widać tu też symbole przedstawiające dualizm, trójcę i są nawet dwa kwiaty życia, czyli grafika naprawdę niezwykła. Na przedostatniej pracy ponownie widzimy kundalini. Jestem pod wielkim wrażeniem tego artysty, że w swoich pracach publikuje takie ważne i wspaniałe treści!
OdpowiedzUsuńKurczę, ale zrobiłem powtórzenie słowa "niezwykła" w pierwszym zdaniu :D Aż mnie to razi w oczy xD
Usuń