W
tym poście pragnę zestawić Wam dla małej odmiany coś bardziej
śródziemskiego – mianowicie: Teda Nasmitha.
Już
spotykaliście się z jego twórczością:
Oczywiście
nie dosłownie :) Komu się podoba łapka w górę :P
A
ja zapraszam do oglądania dzisiejszej galerii Nasmitha:
Zasypałam
Was tą sztuką, nie ma co!
Liczę
na pochlebne komentarze :)
Następny
post planuję za kilka dni. Wyczekujcie mnie ;P
Pozdrawiam
ciepło!
Zdjęcie nr 3 najbardziej mi się podoba 😊
OdpowiedzUsuńJak już wspomniałam nie interesuje się sztuką i nie za bardzo się wypowiem ;P I powiem szczerze, nie podobają mi się jego obrazy chociaź ja bym lepiej nie namalowała. Pozdrawiam ;))
OdpowiedzUsuńAch, Tolkien, kocham <3
OdpowiedzUsuńI uwielbiam obrazy w takim klimacie, także czysta przyjemność móc sobie pooglądać :)
Czemu prace tego pana tak bardzo kojarzą mi się z "Wiedźminem"? :D Zwłaszcza pierwszy obraz :D w każdym razie bardzo oddziaływują na wyobraźnię :) /Klaudia
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, przepadam za ilustracjami pięknymi ilustracjami do książek.
OdpowiedzUsuńSzczególnie, gdy są to takie dzieła. :)
Ale świetne! <3 Jak normalnie nie interesuję się sztuką tego typu, to bardzo mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuń