czwartek, 19 maja 2016

Czarodziejskie (Magiczne) Wilki część piąta & Wu Bai ^.^

Cześć!

Tak jak można się było tego spodziewać (albo i nie…) wracam na trochę do tematyki fantasy na blogu. Jak pewnie słusznie zauważyliście, lubię pisać o fantasy, a jeszcze bardziej, szukać obrazków do posta.
Naszła mnie ochota, aby wzbogacić nieco blog, dodać trochę nowości.
Jak na razie, zasłuchuję się bez reszty w chińskiej muzyce, która wcale nie jest taka najgorsza…
Nie rozumiem tej całej nagonki na Chiny…
Ja rozumiem, że wszelkie produkty z Chin są sztuczne, szkodliwe i tak dalej, ale czy taki przeciętny Europejczyk ma prawo krytykować ten kraj, skoro nie zna w nim sytuacji gospodarczej?
Szczerze powiedziawszy, my, w Polce, w porównaniu z Chinami nie mamy najgorzej. Ale niestety mamy taką wrodzoną potrzebę narzekania. 
Za to w Chinach z pewnością rzadziej ludzie popadają w nałogi, ogólnie w Azji. 

  Jackie Chan – kadr z 2 części ,,Zbroi Boga” - wyłapałam z netu, więc oglądanie ciągle przede mną.


Kilku azjatyckich chłopaków:



Niektórzy młodzi azjatyccy chłopcy mają delikatną, prawie dziewczęcą urodę… mi to nie przeszkadza xD

Dorastałam w szacunku do innych narodów i ras ludzkich. Uważam, że jeden Azjata nie prezentuje całej populacji swojej rasy, bo tak w zasadzie nie jest.

Tak jakoś dziwnie przemyślowo zaczęłam tego posta, ale warto się zastanowić, czy nie oceniamy Chińczyków, jako Europejczycy zbyt surowo.

Aktualnie czytam ,,Śmierć w Tokio” autorstwa Franciszka Barnasia, gdzie autor opisuje trudną sytuację kraju samurajów – Japonii – w latach wojny.
Chłonę ją powoli, ale naprawdę wciąga.
 
Jako temat dzisiejszego posta planowałam sobie kontynuację obrazków z wilkami – może na razie wstawię same wilki.
Obecnie to już część piąta tej tematyki.
Mam nadzieję, że Wam się spodoba.












Na koniec oczywiście, ten najfajniejszy *.*

Wiedziałam, po prostu wiedziałam, że nie nadążę z tą informacją, ale… w zeszłą sobotę miałam przyjemność poznać nowego muzyka tajwańskiego (co ja mam ostatnio z tym Tajwanem?? -.-). 

W muzyce posługuje się pseudonimem Wu Bai





Jego prawdziwe nazwisko to Wu Chun-lin. Naprawdę spoko gość ^.^
Wykonuje gatunki: blues rock, rock i hard rock. Muszę przyznać, że jest naprawdę dobry. 
Zachwycił mnie od pierwszego śpiewanego wersu… lubię taki typ wokalny, idealny do melodyjnego rocka.


Posłuchajcie i oceńcie sami:



W nawiasie – tytuł piosenki po chińsku (mandaryńsku)
 
To od tej piosenki zaiskrzyło *.* W tej piosence ma głos podobny do Jyrkiego Linnankivi (grupa: The 69 Eyes :)) 



Bardzo gustowny przykład tajwańskiego blues rocka. Polecam!



Tutaj też wyraźnie kieruje się nieco metalową przyśpiewką, podobnie jak w Ni Shi De Huaduo, z tą różnicą, że brzmienie bardziej rockowe. 
A więc i ponadczasowe. 
Uważam za rock i metal za gatunki wielce ponadczasowe.
 I to jest w nich tak piękne... kto dorastał na tych klimatach, ten wie ^.^


Na razie podlinkuję te trzy utwory – uwierzcie mi, naprawdę ciężko je znaleźć pisząc tylko definicję za pomocą alfabetu łacińskiego.
Ale naprawdę polecam tego wykonawcę ^.^

Na praktykach było w miarę znośnie :P
Cały dzień spędziłam na karczmie i pomagałam szykować obiekt dla szkoleniowców. Nie poszło najgorzej.
Dzisiaj planuję sobie jeszcze trochę poczytać do poduchy :P
A jak tam u Was? ^.^




4 komentarze:

  1. Ach, magiczne wilki! Z nimi styczność mam już od dawna i dalej mnie ciekawią :D Ogólnie w wilkach kryje się coś tajemniczego, a w połączeniu z magią otrzymujemy naprawdę niesamowitą istotę! Strasznie dużo rysunków magicznych wilków można znaleźć na DA, i prawdę mówiąc, większość z nich jest całkiem niezła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wilki są piękne i takie majestatyczne :D
    Młodzi Azjaci są rzeczywiście urokliwi, aż mam przy nich kompleksy XD Przyznam, że nigdy wcześniej nie interesowałam się chińską muzyką. Taką tradycyjną lubię, więc jestem ciekawa, czy ta nowoczesna też przypadnie mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tolerancja do innych ras to kwestia wychowania- i mówię to na swoim przykładzie. Niestety ciężko wykorzenić swoje nawyki i przekonania z dzieciństwa, nawet jeżeli nie były w pełni świadome.
    Ach te wilki...tak mnie zafascynowały, że nawet etui na telefon sobie ostatnio z wilkiem kupiłam :P No piękne są po prostu!
    Przyznam, że facet całkiem spoko śpiewa :D No ale wiadomo, rockowe klimaty mnie zawsze zauroczą :D Pozdrawiam! /Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  4. To właśnie lubię w Dziwnym Świecie - co jakiś czas można napotkać kolejne części galerii. A szczególnie, jeśli samemu się o nią prosiło :D
    Co do Azji, uwielbiam ją za odmienną kulturę,a szszczególnie Japonię, która była przecież bardzo długo odizolowana od reszty świata. Właśnie zaczęłam uczyć się ich języka i wbrew pozorom ćwiczenie koni (skomplikowanych znaczków, dla niezorientowanych ;)) jest genialne *-*
    No i mam kolejne zamówienie - komputery, informatyka itp od strony fantasy. Dasz rade? :D
    Pozdrawiam, życzę weny i czekam na kolejny rozdział Gwiezdne Armii ;))

    OdpowiedzUsuń

* Każdy Twój komentarz jest dla mnie wsparciem i motywacją. Każdy Twój komentarz uświadamia mnie w przekonaniu, że to, co robię, nie schodzi na manowce :)

** Komentarze muszą być pisane cywilizowanym językiem, z szacunkiem do Stwórczyni Bloga - nie chcę jednak widzieć tu pokemonów i ich kumpli.

*** Staraj się aby Twoje komentarze były bardziej rozwinięte i nie ograniczały się do słów ,,Ładne obrazki/Cudny blog/Ładny blog”.

**** Jeśli trafiłeś tu tylko po to, aby się reklamować spamem, radzę porzucić ten pomysł - nie licz na to, że nabiję Ci statystykę. W moich zasadach blogowania liczy się uczciwość.

***** Zdarza się, że odpowiadam na Wasze komentarze. Może wywiązać się fajna dyskusja :)